Rachunek prawdopodobieństwa i statystyka

Podejrzewam, że po przeczytaniu wcześniejszych postów, o zmiennej losowej i o rozkładzie, o interpretacji prawdopodobieństwa, nie będzie to dziwne, gdy napiszę, że statystyka i rachunek prawdopodobieństwa są mocno ze sobą związane. Wobec tego, czemu by nie połączyć jednego z drugim w jedną dziedzinę? Poniższy przykład pokaże Tobie różnicę między tymi dwiema dziedzinami nauki. Wykorzystam przykład o monecie z posta o interpretacji prawdopodobieństwa.

RACHUNEK PRAWDOPODOBIEŃSTWA - Trzymasz w ręku monetę. Wiesz, że Twoja moneta jest uczciwa. Dzięki rachunkowi prawdopodobieństwa dowiesz się, jaka jest szansa, że otrzymasz trzy orły w dziesięciu rzutach tą monetą.

STATYSTYKA - Trzymasz w ręku monetę. Wiesz, że w trzech rzutach na dziesięć wypadł orzeł. Dzięki statystyce możesz zbadać, czy ta moneta jest uczciwa.

Mam nadzieję, że czujesz różnicę. Probabilista, czyli osoba zajmująca się rachunkiem prawdopodobieństwa, wychodzi ze znajomości rozkładu szans i pyta o konkretny wynik. Statystyk ma konkretny wynik i pyta, jaki mógł być to rozkład.

Są to bardzo podobne rzeczy, ale jednak różne. Można powiedzieć, że rachunek prawdopodobieństwa i statystyka to dwie strony tego samego medalu.

Brak komentarzy: